29 października zostały ogłoszone wyniki „na żywo” w MCK SOKÓŁ w Nowym Sączu. Cieszymy się z sukcesów naszych uczestników: w turnieju poetyckim wyróżnienie honorowe zdobył Kacper Majerski z klasy 3TI (opieka merytoryczna pani Dorota Kruczek), w turnieju recytatorskim – Anna Sokołowska z klasy 4 TL otrzymała wyróżnienie (opiekę merytoryczną sprawowała siostra Maria Kasprzyk). W turniejowych zmaganiach udział wzięły także Kinga Tokarczyk z klasy 2 TLp, Dominika Królczyk 2TLp oraz Agata Fiedor z klasy 2 TŻg.

Wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie, gratulujemy wrażliwości na słowo żywe i pisane, inspirowane postacią świętego Jana Pawła II.

Galeria zdjęć >>>

Poniżej publikujemy wiersze Kacpra Majerskiego, które zostały nagrodzone przez jury.

"Pamięć w czynach"

Za młodu nazywany 'Lolek'
Potem wielki Polak – człowiek,
Lubił góry, narty, kajak też –
zwiedził wszystko wzdłuż i wszerz.

Świętym okrzyknięty już za życia,
Każdy go pamięta dzisiaj!
Chciał coś zmienić, nieść nam światło,
Młodzież darzył swą sympatią.

On pasterzem jest pasterzów,
Złapał berło w Ludźmierzu!
Krok to wielki był, odważny,
W jego życiu – bardzo ważny.
Symbol władzy – berło Matki –
Najwspanialszej Bożej Matki,
Troską zawsze otoczony,
Już za życia był zbawiony!

Dar ogromny nam zostawił
Łączy ludzi między nami.
Z innych krajów i narodów
Nie ma dla nich żadnych progów –
Jeden Bóg i jedna wiara
Wszystkich w ten dzień jeden spaja:
To Światowe Dni Młodzieży
Każdy chce je choć raz przeżyć!
Poczuć bliskość, głębię znaleźć,
Odkryć życie tam gdzieś dalej.

Ponad sto pielgrzymek odbył,
Serc młodzieży skrytość odkrył.
Patron wszystkich ziemskich rodzin,
Aż do końca dni i godzin!

"Miłość"

Młodych umiłował,
Polską ziemię całował,

Miłością wrogów swych otaczał.
W drogi jasne tylko zbaczał,

Szukał dla nas wszystkich światła,
By codzienność nam nie bladła.

Fale huczą, emocje grają,
Czasem niewyraźne się stają,
A innym razem znów się pojawiają,

Kierował miłością naszą, pielęgnował ziarna,
By ta miłość nie była marna,
By nie stała się nigdy czarna.

Niechaj rośnie miłość ludzi,
Niechaj każdy żar obudzi
W sobie, w bliźnim niech rozpali,
Ogień, co się wiecznie pali.

Bo to miłość jest tak wielka,
Do bliźniego wielce piękna!

Jak zrozumieć mam bliźniego?
Jak nie poprzez miłość jego?

"Kochaj bliźniego jak siebie samego!"
Bo bez miłości nie ma niczego!

Tak nauczał polski Ojciec Święty,
Więc niech świat przez miłość będzie piękny!

"Biografia"

W Wadowicach urodzony,
Dom z kościołem połączony
Od kołyski, od małego,
Chociaż teatr był dla Niego...

Droga była to ciekawa –
W damskich butach do ołtarza,
Potem smutna, bo śmierć matki,
Jednak wpadł w ramiona innej,
Bożej Pani, oddał życie
Kwitł powoli, lecz obficie.

Teatr lubił,
Ale szybko mu się znudził.
Bóg go wzywał, został księdzem,
Potem 'wujkiem' i papieżem!

Lecz trzy lata później ciemność,
Strach i płacz zalewa Ziemię.
Zamęt w Watykanie sieje
Ali Agca, zamachowiec strzela.
Kula jednak nie odbiera,
Nam papieża pozostawia –
Papież mówi: Boska sprawa!

Ręka jedna tylko strzela,
druga, cel kuli wybiera.
Matce Boskiej Jan dziękował,
Kulę śmierci ofiarował.

Nadszedł smutny moment w życiu.
Już piętnaście lat minęło,
Kiedy księgę coś zamknęło.
Odszedł Karol zwany 'Lolek'

Santo subito woła lud!
Młodzież, starcy, wszyscy święci,
Woła świat na znak pamięci!

Totus tuus jak nam ogłaszał!
Cały twój był, jest i będzie!
Po wiek wieków zawsze, wszędzie!